Mamy coraz cieplejsze lata
i często zdarzają się z upały.
Wiele osób sięga wtedy
po bardzo zimne dania i napoje z lodem. Ale uwaga – nasz organizm
bardzo nie lubi wszystkiego co skrajne i w nadmiarze. Nadmiar zimnego
według medycyny chińskiej najbardziej szkodzi nerkom i pęcherzowi
moczowemu ( należą one do Przemiany Wody ), których energię
osłabia wszystko, co jest zbyt jin, a więc wychładzające potrawy
i napoje.
W lecie możemy zjadać
surówki, jeść owoce i pić soki, a także chłodną wodę, ale nie
ciągle i nie w nadmiarze. Warto równoważyć to co surowe potrawami
krótko gotowanymi ( oczywiście na ogniu ) i ciepłymi ziołowymi
herbatkami ( możemy teraz zbierać kwiaty, owoce i liście –
spożywać je na bieżąco i suszyć na zimę ).
W upalne dni możemy robić
odżywcze koktajle z zielonych części roślin i owoców ( starajmy
się wybierać te z naszego klimatu, ponieważ są w harmonii z
naszymi organizmami i nie zawierają szkodliwych związków używanych
do dalekich transportów ).
Koktajle to wspaniały zastrzyk enzymów
i witamin, a przede wszystkim energii ( jeśli przyrządzimy je ze
świeżych roślin dzikorosnących oraz ekologicznych warzyw i
owoców, bo niestety te kupowane w sklepach energii już nie
posiadają...).
Ponieważ Element Wody
kontroluje Element Ognia – zimne pożywienie i picie ( a także
nadmiar płynów oraz pokarmy skrajnie jin ) osłabia także serce i
jelito cienkie ( Przemiana Ognia ).
To przez nadmiar zimnego tracimy
optymizm, radość życia i entuzjazm, a także zdolność do
tworzenia bliskich związków.
W życiu pojawia się
wtedy egoizm, stres i brak serdecznych relacji.
Zimnych płynów i
pokarmów nie znoszą też nasza śledziona i żołądek, w którym
na skutek zbyt niskiej temperatury osłabiają się procesy
trawienia. Wychłodzona śledziona powoduje m.in., że zwiększa się
apetyt na słodkie. Zostaje zaburzona równowaga w organizmie, a
przez to, w całym naszym życiu.
W lecie powinniśmy jeść
rośliny o delikatnie kwaśnym ( Przemiana Drzewa ) i gorzkim (
Przemian Ognia ) smaku. Najlepsze są kilkudniowe kiszonki wzbogacane
lekko gorzkimi ziołami. Dobrze jest spożywać to, co właśnie
dojrzewa.
Sezonowe odżywianie gwarantuje to, że nie tylko będziemy
mieć świeże produkty, ale jeszcze idealnie dopasowane do
poszczególnych ważnych organów naszego ciała.
Podsumujmy.
Letnie jedzenie powinno
być lekkie, roślinne, sezonowe, lokalne, kolorowe i smaczne.
Spożywane w spokoju w towarzystwie bliskich, przyjaznych nam ludzi.
Odżywiające nas i dające energię, lekkość, dobre samopoczucie.
Lato to świetna okazja by dać odpocząć naszym organom trawiennym.
Możemy przecież nieograniczenie czerpać energię ze słońca,
powietrza, wody, ziemi, dużo ruszając się i przebywając na
zewnątrz.
Nie marnujmy tego czasu. Ładujmy nasze baterie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz