Zawsze czekamy na lato. We własnym ogrodzie to czas celebracji, spełnienia, radości i bliskich spotkań z innymi. Możemy wtedy jeść lekkie kolorowe, posiłki na świeżym powietrzu, przesiadywać do zmierzchu i wstawać o świcie by bosą stopą witać się z ogrodem. Uwielbiam patrzeć jak kolejne rośliny budzą się do życia. Wtedy coś we mnie rozkwita, cieszy się.
Lato to pora roku najbardziej Yang –
dlatego wyraża zewnętrzną aktywność, wzrost, ekspansję,
twórczość, jasność, ciepło. Dla zrównoważenia temperatury
powietrza dobrze jeść świeże, lekko ochładzające pokarmy:
sałaty, ogórki, młode liście jarmużu, buraka liściowego,
szpinaku, lebiody, ogórecznika, lucerny, ( można z nich robić
surówki albo orzeźwiające koktajle ), popijać świeże ziołowe
herbatki z dodatkiem mięty, płatków róży, kwiatów jaśminu,
lawendy, nagietka.
Kiełki, zwłaszcza fasolki mung, tez
przynoszą ochłodzenie zwłaszcza w upalne dni.
Letnie zupy ze świeżych warzyw i
okolicznych roślin dziko rosnących, gotujemy krótko i wzbogacamy
garścią dobrego ziarna, na przykład w postaci kaszy. Czasem
gotujemy jednogarnkowe posiłki na ognisku w ogrodzie.
Żywioł Ognia przenika pożywienie i
wzmacnia nasz wewnętrzny ogień. Latem gromadzimy energię, która
przyda nam się w chłodniejszych porach roku.
Wewnętrzny ogień to nie tylko siła
trawienia, ale też siła serca, umysłu i siła świadomości. Teraz
warto czerpać tą siłę z Natury, przebywając dużo na słońcu i
spożywając gotowane na żywym ogniu pokarmy.
Dominującym smakiem lata jest smak
gorzki który oczyszcza ze złogów naczynia krwionośne, serce i
wątrobę uspokaja i kieruje energię w dół. Smak ten dominuje we
wszystkich ziołach, większości uprawianych naturalnie warzyw, w
trawach i zbożach, np. w ziarnach żyta gryki, amarantusa i quinoa.
W upalne dni do naszych posiłków
dodajemy szczyptę smaku pikantnego ( np. świeży imbir, pieprz
kajeński, chrzan ), żeby skierować wewnętrzne ciepło ku
powierzchni ciała, skąd może być rozproszone.
Unikamy zimnych napojów, lodów, które
doprowadzają do skurczów żołądka, zatrzymują trawienie,
wychładzają śledzionę i paraliżują wszystkie narządy
wewnętrzne.
Kiedy mamy ochotę na słodki smak
sięgamy po rodzime owoce. Poziomki, maliny porzeczki, borówki,
czereśnie najlepiej zjadać prosto z krzaków i drzew, albo
przyrządzać z nich desery i koktajle z dodatkiem agaru.
Latem regenerujemy i wzmacniamy serce i
jelito cienkie. Naturalne, świeże pożywienie, zawierające
bogactwo chlorofilu, krzemu, błonnika, enzymów i witamin to
najlepszy sposób na wzmocnienie tych narządów.
Szczęście to emocja związana s
sercem, a bierze się z prostego życia i prostego pożywienia,
które daje spokój ducha.